Demonizacja

"Konflikty często eskalują ze stosunkowo niewielkich i tolerowanych rozmiarów do coraz bardziej destrukcyjnych form. W tej negatywnej spirali im ostrzejszy konflikt, tym bardziej mamy tendencję do demonizowania przeciwnika. Możemy zacząć od zwykłego podejrzenia, przypuszczając, że za jawnymi działaniami przeciwnika kryją się głębsze, negatywne intencje. Stopniowo wewnętrzna podejrzliwość zamienia się w obwinianie, a obwinianie urasta do oskarżającej pewności. Czasami dochodzimy do punktu, w którym odrzucamy wszelkie neutralne lub pozytywne działania ze strony przeciwnika jako manipulacyjne. Ponieważ procesy te silnie dążą do wzajemności, każda ze stron zaczyna wierzyć, że jest w stanie odczytać najciemniejsze motywy drugiej strony i niszczycielskie siły kontrolujące jej zachowanie. Naszym obowiązkiem jest zatem zmusić przeciwnika do przyznania się do swoich negatywnych intencji, rozwijając w nim gotowość do wyrzeczenia się ich. W przeciwnym razie nie widzimy innego wyjścia, jak tylko zmusić go do podporządkowania się. Na tym etapie przeciwnik staje się wyraźnym wrogiem. Zadane mu szkody i cierpienia są obecnie postrzegane jako nieuniknione; w rzeczywistości sprowadził je na siebie. Szybko rośnie także gotowość do zadawania bólu osobom trzecim, a nawet własnej, postrzegana jako konieczna cena w walce o przetrwanie. Nie trzeba dodawać, że demonizacja blokuje rozwiązania kompromisowe, gdyż dałoby to jedynie domniemanemu wrogowi większą szansę na realizację swoich szkodliwych celów. Zrozumienie i przeciwdziałanie demonizacji może zatem być kluczowymi czynnikami zapobiegania konfliktom i pozytywnego zarządzania nimi. "


"W konfliktach osobistych demonizacja zwykle ewoluuje w inny sposób, ponieważ często nie ma z góry przyjętego wyobrażenia o negatywnych cechach przeciwnika, zanim konflikt się rozwinie. Czasami jest odwrotnie. Dlatego niektóre z najtrudniejszych bitew rozwodowych rozpoczynają się od namiętnych historii miłosnych. Surowe rozczarowanie jest wówczas wstępem do nienawiści. Jedna zaczyna od przypuszczenia, że ​​druga pod pozornie pozytywną powierzchnią może ukrywać negatywną tendencję. Stopniowo tę tendencję zaczęto postrzegać jako cechę charakterystyczną danej osoby: „To ona naprawdę jest!” Kiedy rozwija się stan konfliktu z demonizowanym innym, zwykle w grę wchodzi cały szereg założeń. Założenia te pozostają takie same niezależnie od tego, czy konflikt toczy się pomiędzy jednostkami, rodzinami, grupami czy całymi społeczeństwami."


"U podstaw najbardziej destrukcyjnych konfliktów leży założenie podstawowej asymetrii: my jesteśmy dobrzy, a oni są źli. Nawet jeśli założenie to nie jest w pełni obecne od początku, rozwija się w trakcie działań wojennych. To tak, jakby walka ujawniła prawdziwą naturę wroga. Założenie, że wróg jest zasadniczo zły, usprawiedliwia złość i legitymizuje zadawane ciosy. W przeciwieństwie do zła wroga, możemy odczuwać głęboką satysfakcję z przynależności do dobrej strony. To „odczucie my” jest jednym z emocjonalnych źródeł demonicznego podejścia do konfliktów (J. Eidelson i J. I. Eidelson, 2003; Levine i Campbell, 1976)."


‐‐----------------

"Proces eskalacji jest postrzegany jako jednostronny: oni eskalują, a my tylko reagujemy. Paradoksalnie założenie asymetrii prowadzi do rygorystycznej symetrii w prowadzeniu działań wojennych; obie strony czują się nie tylko usprawiedliwione, ale czują się zmuszone do użycia najsilniejszych środków, jakimi dysponują, w celu pokonania wroga."

---‐----------


The Psychology of Demonization: Promoting Acceptance and Reducing Conflict

Book by Haim Omer and Nahi Alon


Demonizacja drugiej strony jest często przyczyną spirali konfliktu, która pochłania również dzieci. Dzieci dla przetrwania silnego konfliktu wchodzą w stan alienacji - odcinaja demonizowanego rodzica i sprzymierzają sie z tym który bardziej demonizuje.


W przypadkach dużego konfliktu poseparacyjnego gorąco wierzymy, że zastosowanie linearnej wizji typu przyczynowo-skutkowego i niemożność obserwacji zjawiska jako procesu okrężnego opierają się na problemie i przyczyniają się do utrzymywanie go w czasie, z fatalnymi konsekwencjami zarówno dla bohaterów opowieści, byłych partnerów, jak i dla ich dzieci.


Sposób, w jaki zorganizowany jest system prawny, wydaje się opierać na dualistycznym podejściu: dobro/zło, legalność/nielegalność, a przede wszystkim ofiara/sprawca, podejście, które doskonale pasuje do sposobu myślenia skonfliktowanej pary, a w rezultacie często eskaluje proces demonizacji.


 Proces eskalacji konfliktu i demonizacji można inaczej wyobrazić sobie jako efekt kuli śnieżnej, gdzie przyczyna nie jest istotna, istotny jest sam proces. A im dłużej szukamy przyczyny lub winnego tym kula robi się coraz większa.